Obecnie obowiązująca cena świń na VEZG to 2,08 euro (ok. 9,80 zł) za kilogram przy mięsności tuszy wynoszącej 57 procent. Mamy więc do czynienia ze wzrostem o 8 eurocentów w stosunku do poprzedniego notowania. Z kolei mała giełda w serii dwóch podwyżek podniosła ceny łącznie o 9 eurocentów.
Ze wzrostem cen mamy do czynienia również na polskim rynku i nie mówimy tu o „drobnych”, bowiem jak zauważa Bartosz Czarniak z POLSUS, jeszcze przed dwoma tygodniami niektóre zakłady mięsne proponowały maksymalne ceny za świnie oscylujące na poziomie między 9,1 a 9,15 złotego za mięso w klasie E. Teraz producenci świń mogą się spodziewać 9,75 a nawet ponad 9,80 zł. za kilogram przy transportach cało-samochodowych. Wzrost cen wynosi więc nawet 80 groszy. Ceny świń osiągają więc poziom taki sam jak za Odrą, a jeszcze przed kilkunastoma dniami ocenialiśmy, że ten dystans pomiędzy rynkiem Niemieckim a Polskim będzie się utrzymywać.
Pogłowie świń w Polsce w grudniu 2023 roku zmniejszyło się do poziomu poniżej 10 mln sztuk. Ze stanem wynoszącym 9 624 300 sztuk mamy do czynienia z 6-procentowym spadkiem w stosunku do grudnia 2022 roku. W ocenie Bartosza Czarniaka to właśnie ten spadek pogłowia odpowiada za obecny poziom cen świń w Polsce i nie dość, że ceny osiągnęły poziom „niemiecki” to nawet go przewyższają.
Rosną też ceny warchlaków, obecnie wynoszą nawet 479 złotych za zwierzę o 30-kilogramowej wadze. Pojawiają się spostrzeżenia, że widać pewną zależność, tj. wzrost cen warchlaka tuż przed podwyżką dotyczącą tuczników.
Podwyżki cen świń pojawiają się, gdy w innych istotnych działach produkcji spożywczej mamy do czynienia z obniżkami, szczególnie w przypadku produktów mięsnych, mleka, drobiu i jaj. W tej sytuacji sieci handlowe mogą nie chcieć podnosić cen za wieprzowinę w obawie przed brakiem zainteresowania konsumenta, który może wybrać tańszą alternatywę.
Pogłowie świń spada jednak nie tylko w Polsce, z podobną sytuacją mają do czynienia również inne kraje. Świadczy o tym chociażby fakt, że na świecie w minionym roku zostało wyprodukowanych 5 milionów ton (3%) mieszanek paszowych. Można więc domniemywać, że z taką sytuacją jak w Polsce borykają się także inne gospodarki.
(rpf) pp / Źródło: POLSUS, VEZG