fbpx

Rolnicy nie będą mogli liczyć na odszkodowania za szkody wyrządzane przez dzikie ptactwo

Napisał  Lip 27, 2021

Dzikie ptactwo będące pod ochroną stanowi coraz poważniejszy problem w kwestii wyrządzania strat w uprawach polowych i stawach hodowlanych. Jednak resort środowiska obecnie nie przewiduje zmiany przepisów w zakresie listy gatunków ptaków objętych ochroną. Oznacza to, że rolnicy za szkody wyrządzone w swoich uprawach i stawach hodowlanych przez te ptaki nie będą mogli liczyć na odszkodowanie.

W obecnej sytuacji prawnej rolnik nie ma możliwości wnoszenia jakichkolwiek roszczeń o odszkodowanie za szkody wyrządzane przez dzikie ptactwo będące pod ochroną. Jedyną funkcjonującą formą wsparcia dla osób, które poniosły szkody w związku z bytowaniem gatunków chronionych, jest zwolnienie z obowiązku uiszczania opłaty skarbowej za wydanie zezwolenia GDOŚ lub RDOŚ za czynności zakazane w stosunku do tych gatunków.

Szkody wyrządzane przez dzikie ptactwo będące pod ochroną jest zauważalne szczególnie wiosną, jak żurawie niszczą duże plantacje kukurydzy. Niejednokrotnie ma to mjiejsce w takim terminie, kiedy rolnik już złożył wniosek o płatność, a ponowne przesianie jest niemożliwe ze względu na zbyt późny okres agrotechniczny. Co istotne, od kilku lat żurawie, które lęgną się w Polsce, nie mają instynktu odlotu na zimę.

O wprowadzenie zmian prawnych w tym zakresie wnioskował do ministra klimatu i środowiska samorząd rolniczy, który chciał, aby w budżecie na rolnictwo została ustanowiona podstawa prawna umożliwiająca utworzenie funduszu odszkodowawczego za szkody wyrządzone w uprawach polowych i stawach hodowlanych przez różne gatunki ptaków.

Z odpowiedzi resortu klimatu i środowiska wynika jednak, że obecnie nie są planowane żadne zmiany w tym zakresie. Oznacza to, że rolnicy w dalszym ciągu nie będą mogli ubiegać się o odszkodowanie za straty wyrządzone przez ptaki będące pod ochroną. Jedyną drogą do uzyskania odszkodowania za powstałe w wyniku żerowania ptaków szkody może być powództwo cywilne.

W uzasadnieniu MKiŚ podkreśla, że „odpowiedzialność Skarbu Państwa nie obejmuje utraconych korzyści, a ogranicza się jedynie do szkody rzeczywistej, którą należy udowodnić. Bez prowadzenia stałych obserwacji ptaków trudno byłoby ustalić, który konkretnie gatunek spowodował wystąpienie szkody w uprawach rolnych (należący do gatunków łownych czy podlegających ochronie gatunkowej).

Należy również wskazać, iż specyfika szkód powodowanych przez żerowanie ptaków jest inna niż szkód od innych gatunków, np. przez bobra. W przypadku szkód wyrządzonych przez ptaki na polach uprawnych, nawet naturalna zmiana warunków atmosferycznych (w szczególności wystąpienie opadów) może istotnie utrudnić, a nawet uniemożliwić, jakąkolwiek ocenę. Należy również podkreślić, iż nie istnieje obecnie metodyka pozwalająca na szacowanie szkód powodowanych przez ptaki — zarówno w uprawach polowych, jak i na stawach hodowlanych. Bez obiektywnej oceny poziomu rzeczywistych strat niemożliwe byłoby występowanie o odszkodowania ze środków Skarbu Państwa”.

Obecnie właściciele stawów hodowlanych mają możliwość płoszenia i odstrzału kormorana. Mogą również ubiegać się o dofinansowanie z uwagi na ekstensywne użytkowanie. W 2018 r. po uwzględnieniu propozycji przedstawicieli sektora akwakultury, zapadła decyzja o pozostawieniu do dyspozycji hodowców karpia kwoty 50,99 mln euro. Wysokość rekompensaty wynosi 779 zł do 1 ha powierzchni stawu na 1 rok. Aktualnie, jak podkreślono w odpowiedzi na wniosek izb rolniczych, resort środowiska nie prowadzi prac nad zmianą przepisów w zakresie listy gatunków objętych ochroną za szkody, za które przysługiwałoby odszkodowanie.

(rpf) jp / Źródło: KRIR

Udostępnij: