REKLAMA

Co z opłacalnością produkcji rolnej

W ostatnim czasie wiele mówi się wmediach owzroście cen na płody rolne, aprzy okazji straszy się konsumentów różnymi podwyżkami. Niektórzy zazdroszczą rolnikom, że teraz to dopiero zarobią... Czy rzeczywiście tak jest?

6 września 2021 chat-icon0

REKLAMA

W ostatnim czasie wiele mówi się w mediach o wzroście cen na płody rolne, a przy okazji straszy się konsumentów różnymi podwyżkami. Niektórzy zazdroszczą rolnikom, że teraz to dopiero zarobią... Czy rzeczywiście tak jest?

Z analizy notowań prowadzonych przez Wielkopolską Izbę Rolniczą w ramach programu sprawozdawczego „Złotówka” wynika zgoła coś innego. Porównując dane z początku lipca i sierpnia z lat 2020-2021, widać co prawda kilkunastoprocentowy wzrost cen zbóż i nieco wyższy wzrost cen na rzepak. Jednak w tym samym czasie ceny środków do produkcji rolnej odnotowały kilkudziesięcioprocentowe wzrosty.

Porównanie cen zbóż (sezon 2021/2020) na podstawie notowań Wielkopolskiej Izby Rolniczej

2021

REKLAMA
2020

Zmiana w %

lipiec

sierpień

REKLAMA
lipiec

sierpień

07.2021

08.2021

REKLAMA
Pszenica konsumpcyjna

853,90

840,17

751,10

REKLAMA
674,26

12,04

19,75

Pszenica paszowa

REKLAMA
850,52

804,79

731,46

646,79

REKLAMA
14,00

19,63

Żyto

663,68

REKLAMA
614,30

532,97

486,76

19,69

REKLAMA
20,76

Jęczmień paszowy

731,04

692,88

REKLAMA
597,88

562,24

18,21

18,85

REKLAMA
Kukurydza na ziarno

911,13

901,54

709,71

REKLAMA
732,94

22,11

18,70

Rzepak

REKLAMA
2 259,23

2 282,14

1 620,00

1 615,16

REKLAMA
28,29

29,23

Z zestawionych danych wynika, iż cena zbóż z nowych zbiorów, w przypadku pszenicy konsumpcyjnej w lipcu 2021 r. wzrosła o ponad 12% w stosunku do analogicznego czasu w roku poprzednim, w sierpniu cena wzrosła o ponad 19%. Najwyższa procentowa zmiana ceny w stosunku do roku poprzedniego nastąpiła w przypadku rzepaku, którego cena wzrosła o ponad 29% w porównaniu z sierpniem 2020 r.

Wzrost cen energii pociągnął za sobą wzrost kosztów produkcji. Szczególnie spektakularne wzrosty odnotowaliśmy na rynku nawozów mineralnych. Ich ceny wzrosły kilkadziesiąt procent i to w ciągu zaledwie kilku miesięcy bieżącego roku!

REKLAMA
Ceny nawozów na podstawie notowań Wielkopolskiej Izby Rolniczej

2021

styczeń

sierpień

REKLAMA
Zmiana %
(od początku roku)

Saletra amonowa

1 077,17

1 443,55

REKLAMA
25,28

Mocznik

1 394,77

2 055,00

REKLAMA
32,13

Polifoska 6-20-30

1 653,53

2 169,58

REKLAMA
23,79

Wapno magnezowe

102,30

124,13

REKLAMA
17,58

Od początku 2021 r. obserwujemy skokowy wzrost cen nawozów mineralnych. Zwyżki są bardzo znaczące i nie zapowiada się na jakieś obniżki. Od początku bieżącego roku saletra amonowa podrożała o ponad 25%, w sierpniu tego roku za tonę tego nawozu w Wielkopolsce trzeba zapłacić ponad 1.440 zł. Cena mocznika od początku roku wzrosła średnio o 32%, w obecnym czasie za tonę mocznika musimy zapłacić ok. 2.200 zł.

08.2020

08.2021

REKLAMA
Zmiana w %
(2021 do 2020

Saletra amonowa

1 098,80

1 443,55

REKLAMA
23,88

Mocznik

1 429,90

2 055,00

REKLAMA
30,42

Polifoska 6-20-30

1 665,87

2 169,58

REKLAMA
23,22

 

W stosunku do roku poprzedniego, cena saletry amonowej wzrosła średnio o 400 zł/t. Mocznik podrożał najbardziej, bo aż ponad 30%. Za polifoskę w tym okresie trzeba było zapłacić ponad 2.100 zł, gdzie w ubiegłym roku średnia cena wyniosła 1.600 zł. Podwyżki cen dotyczą także nawozów wieloskładnikowych.

Pomimo stosunkowo wysokich cen skupu zbóż, w portfelu rolnika zostaje obecnie mniej pieniędzy niż przed rokiem! Decydują o tym takie czynniki jak: niższe niż w ubiegłym roku plony, słabsza jakość ziarna i oczywiście zwiększone koszty produkcji. Niestety zysk ze sprzedaży płodów rolnych pochłaniają rosnące z miesiąca na miesiąc ceny środków do produkcji rolnej.

REKLAMA
Mamy tutaj do czynienia z niekorzystnym zjawiskiem rozwarcia tzw. nożyc cenowych. Według definicji ekonomicznej nożyce cenowe, to relacja cen artykułów nabywanych przez rolników do cen produktów przez nich sprzedawanych. Nożyce cen są jednym z podstawowych wskaźników obrazujących zmiany poziomu cen oraz możliwości nabywcze rolników. W przypadku, gdy dynamika cen produktów sprzedawanych jest wyższa od dynamiki cen środków produkcji, sytuacja ekonomiczna podmiotu poprawia się. W odwrotnej sytuacji, kiedy tempo wzrostu cen towarów kupowanych jest wyższe od cen towarów sprzedawanych, sytuacja ekonomiczna podmiotu pogarsza się.

Obecnie mamy do czynienia właśnie z tą niekorzystną sytuacją, gdy to tempo wzrostu cen towarów przemysłowych kupowanych przez rolników jest wyższe od tempa wzrostu cen płodów rolnych przez nich sprzedawanych. Prowadzi to zazwyczaj do pogorszenia sytuacji ekonomicznej rolników. Zakończymy zatem krótkim apelem: zanim ktoś zacznie liczyć rolnikom ile zarobili, niech policzy wpierw – ile musieli wydać na środki do produkcji rolnej.

(rpf) jp / Źródło: WIR


REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

Instytuty ze wsparciem z KPO na rozbudowę potencjału badawczego

Redakcja 30 maja 2023 chat-icon0

Placówki te mogą uzyskać dofinansowanie na budowę lub modernizację zaplecza analityczno-laboratoryjnego oraz infrastruktury badawczej w sektorze hodowli roślin.

Jak wskazuje MRiRW, wsparcie będzie dotyczyło inwestycji w ramach KPO: A2.4.1 Inwestycje w rozbudowę potencjału badawczego w zakresie wsparcia inwestycji rozbudowy publicznego zaplecza analityczno-laboratoryjnego w sektorze hodowli roślin skierowanego do instytutów nadzorowanych przez Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

Nabór będzie trwał 30 dni kalendarzowych od 2 czerwca 2023 roku i prowadzony będzie elektronicznie w systemie CST2021 i będzie trwał 30 dni kalendarzowych.

Wsparcie w ramach tego programu będzie można uzyskać na budowę lub modernizację zaplecza analityczno-laboratoryjnego oraz infrastruktury badawczej w sektorze hodowli

REKLAMA

Robert Telus: Problemem jest zachęcenie rolników do sprzedaży przy spadających cenach światowych

Redakcja 20 maja 2023 chat-icon1

Wyznacznikiem cen zboża w Europie jest paryska giełda MATIF, a obecnie są one najniższe od trzech lat – dodał minister, przypominając o podjętych ostatnio przez Radę Ministrów decyzjach dotyczących podwyższenia stawek dopłat do sprzedawanego zboża, dodał też, że dopłata do sprzedanej od 15 maja pszenicy osiągnęła historyczny poziom 3025 zł na hektar, co po przeliczeniu daje około 550 zł dopłaty do tony pszenicy sprzedanej w tym czasie.

Wcześniej proponowane stawki dopłat do zbóż sprzedanych od 1 grudnia 2022 r. wzrosły o około 100 proc. Zmieniono również zapisy, dzięki którym dopłaty niezależnie od wielkości gospodarstwa, przysługują do pierwszych trzystu hektarów. Tak samo rozwiązana została kwestia dopłat do zakupu nawozów. Kolejnym rozwiązaniem wspomnianym przez ministra są niskooprocentowane kredyty dla rolników.

– Nie ma problemu ze zbytem zboża za granicę, czy też z załadunkiem w portach, ale jest

REKLAMA