REKLAMA

Nasiona roślin strączkowych – źródło białka w paszach dla zwierząt

AB
19.09.2018
chat-icon 0

Od kilku lat można zauważyć narastające zainteresowanie związane z chęcią większego wykorzystania rodzimych surowców białkowych. Rodzime gatunki mogą zastąpić lub uzupełnić importowaną śrutę sojową.

fotolia
REKLAMA

Od kilku lat można zauważyć narastające zainteresowanie związane z chęcią większego wykorzystania rodzimych surowców białkowych. Rodzime gatunki mogą zastąpić lub uzupełnić importowaną śrutę sojową.

Śruta sojowa ze względu na wartościowy skład chemiczny i możliwość stosowania w żywieniu większości zwierząt hodowlanych, była dotychczas najpowszechniejszym źródłem białka roślinnego.

Tak duże zainteresowanie przemysłu paszowego śrutą sojową mogło wynikać m.in. z możliwości zakupu jednolitej partii surowca o takich samych parametrach jakościowych, co znacznie ułatwiało mieszalniom pasz ustalenie i przestrzeganie wymaganych receptur oraz z zachowaniem bezpieczeństwa białkowego kraju.

Zapewnienie takiego bezpieczeństwa i ograniczenie importu soi będzie wymagało dostępności na rynku dużych partii jednolitego surowca rodzimego.

Aktualnie w około 70% Polska uzależniona jest od importu pasz wysokobiałkowych. Do niedawna istniało ryzyko wystąpienia braku białkowych pasz dla zwierząt, a w konsekwencji również braku żywności dla ludności.

Dla przykładu rocznie dla zaspokojenia potrzeb paszowych importuje się w przybliżeniu 2-2,5 mln ton śruty sojowej, czyli około 1-1,2 mln ton czystego stuprocentowego białka.

Taką samą lub podobną ilość niebawem trzeba będzie wyprodukować w Polsce z gatunków rodzimych w celu pełnego zaspokojenia potrzeb białkowych zwierząt.

Zmiany w przepisach

Zgodnie z art. 15 ustawy o paszach, od 1 stycznia 2019 roku obowiązywać będzie zakaz wprowadzania do obrotu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej pasz, które będą pochodziły z roślin genetycznie zmodyfikowanych oraz organizmów genetycznie zmodyfikowanych przeznaczonych do użytku paszowego.

Realizacja tego zapisu wymaga znalezienia zastępczych rodzimych wysokobiałkowych składników, które będą porównywalne pod względem jakościowym i ekonomicznym do importowanej soi.

Obecnie mogą być nimi m.in. nasiona roślin strączkowych, suszone wywary zbóż i poekstrakcyjna śruta rzepakowa.

Jednak wprowadzenie tych komponentów do pasz domaga się uwzględnienia zwartości białka, jego wartości odżywczej oraz związanych z tym efektów uzyskiwanych w żywieniu zwierząt gospodarskich.

Przykładowe rozwiązania po wejściu nowelizacji w ustawie

W ostatnich latach obserwuje się powolną odbudowę areału upraw strączkowych, po wejściu nowelizacji w 2019 roku konieczne będzie przyspieszenie realizacji założonego planu.

Jednym z rozwiązań może być zwiększenie produkcji biopaliw z których będą pochodziły śruta rzepakowa i wywary zbożowe.

Dodatkowo spośród nowo wyhodowanych rodzimych gatunków: soi, grochu, bobiku, łubinu żółtego i innych roślin wysokobiałkowych można już wybrać te, które będą cechowały się wysoką odpornością na niesprzyjające warunki środowiskowe oraz wyższą zawartością białka.

Efektem czego będą mniejsze straty, a uzyskanie zwiększonej ilości białka roślinnego spowoduje uzupełnienie występujących braków.

Dla zainteresowanych warto nadmienić, że istnieje tendencja wzrostowa dopłat dla osób wybierających uprawę roślin strączkowych. Coraz to więcej pojawiających się czynników przemawia za uprawą roślin z rodziny bobowatych i wpływa na ich atrakcyjność.

(rup) Anna Bluszcz

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA