REKLAMA

WIR: Czy Ukraina zastąpi Polskę na rynku rolno-spożywczym?

Redakcja - Prawo i Finanse
19.04.2023
chat-icon 0

Tuż po roku 2000, a szczególnie od maja 2004 roku, kiedy Polska stała się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej, mieliśmy do czynienia z podobną sytuacją jak obecnie z napływem płodów rolnych z Ukrainy. Tyle, że to nasza ojczyzna była dla rolników z zachodniej Europy taką konkurencją jaka obecnie może dla nas stanowić Ukraina.

fot. Adobe Stock
REKLAMA

Tuż po roku 2000, a szczególnie od maja 2004 roku, kiedy Polska stała się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej, mieliśmy do czynienia z podobną sytuacją jak obecnie z napływem płodów rolnych z Ukrainy. Tyle, że to nasza ojczyzna była dla rolników z zachodniej Europy taką konkurencją jaka obecnie może dla nas stanowić Ukraina.

Byliśmy wtedy postrzegani jako kraj o dużym i niewykorzystanym potencjale rolnictwa, które ze względu na niższe koszty produkcji było konkurencyjne względem rolnictwa krajów ówczesnej Unii Europejskiej.

- Okres przedakcesyjny, otwarcie granicy dla polskich produktów rolnych oraz spożywczych, środki finansowe z programu SAPARD a następnie z funduszy członkowskich oraz dopłaty bezpośrednie spowodowały gwałtowny rozwój branży rolno-spożywczej w Polsce, którego efektem był wzrost produkcji i zdobycie rynków zagranicznych, w tym głównie unijnych – wymienia w analizie tamtych czasów Wielkopolska Izba Rolnicza, dodając, że Polska stała się potęgą w zakresie produkcji drobiu, mleka i jego przetworów, wołowiny czy owoców i warzyw. Dzięki niższym niż w krajach „starej” unii kosztom, a także dzięki przedsiębiorczości polskich rolników, bardzo szybko zaczęliśmy wygrywać z krajami unijnymi.

Wystarczy przybliżyć wyniki polskiego eksportu, które, jak zaznacza WIR, z roku na rok rosną. Dane z Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa pokazują że w samym 2022 roku wartość eksportu polskich  towarów rolno-spożywczych za granicę osiągnęła rekordowy poziom wynoszący aż 47,6 mld EUR (223 mld zł), a to oznacza wynik lepszy o 26,7% wyższy niż w 2021 roku. Do wyobraźni przemawia też porównanie z pierwszym latami obecności naszego kraju we wspólnocie europejskiej, bowiem np. w 2004 roku wartość eksportu wyniosła 5,2 mld euro, a dodatnie saldo 800 mln euro, a w 2022 roku było to 15,5 mld euro.

- Proces ten trwał jednak dosyć długo a rolnicy z zachodniej Europy mieli czas przebranżowić się i zlikwidować gospodarstwa lub znacząco je powiększyć, aby dalej być konkurencyjnymi. Proces „starzenia” się rolników i likwidacji gospodarstw rolnych, po akcesji Polski do UE znacząco przyspieszył – przypomina Wielkopolska Izba Rolnicza, dodając, że młodzi ludzie w tamtych krajach znajdowali dobrą pracę lub otwierali firmy poza rolnictwem, w innych działach gospodarki. W Polsce natomiast mieliśmy do czynienia z odwrotnym trendem - gospodarstwa rozwijały się i powiększały inwestując w nowoczesny sprzęt i urządzenia. Gospodarstwa stawały się coraz nowocześniejsze, a i ich profesjonalizacja została wsparta w znaczący sposób środkami unijnymi, których Polska była po akcesji największym beneficjentem.

W Polsce w tym czasie pojawiły się wielkie inwestycje światowych koncernów spożywczych wykorzystujących ten rozwój, tworząc u nas również zaplecze surowcowe. WIR zaznacza, że świadomie należy podkreślić określenie „zaplecze surowcowe” ponieważ nie zdołaliśmy zbudować własnych marek na rynku kraju UE albo jest ich bardzo niewiele.

Nasze krajowe surowce są wykorzystywane przez pośredników i zachodnie firmy przetwórcze, sprzedające produkty spożywcze pod swoimi markami. Dobrym przykładem może tu być fakt, że nawet słynny włoski parmezan jest produkowany w mleczarni niedaleko Gostynia a na rynku światowym sprzedawany pod własną marką! Naszym jedynym atutem jest koszt surowców rolnych oraz przyzwoite standardy ich produkcji, a to dla zachodnich firm argument do bezproblemowej wymieniany surowca z Polski na jeszcze tańszy – ukraiński.

Obecnie, z pewnymi wyjątkami, dzieje się tak w przypadku Ukrainy. WIR przypomina, że proces ten trwa już od jakiegoś czasu ponieważ Ukraina miała wcześniej dostęp do rynku UE w ramach systemu bezcłowych kontyngentów.

- Były też pewne luki prawne, np. w zakresie bezcłowego wwozu na teren UE fileta drobiowego z kością, na który to produkt cło wynosiło 0%. Taki filet trafiał do Słowacji, gdzie następowało usunięcie kostki i jego kalibracja, i jako produkt unijny trafiał dalej na rynki państw UE. Proces zbliżania się Ukrainy do UE znacząco przyspieszył w wyniku wojny – przypomina Wielkopolska Izba Rolnicza.

Ukraińskie negocjacje akcesyjne sprzed agresji rosji były trudne i powolne a sama Ukraina nie kwapiła się do szybkiego spełnienia warunków członkostwa. Paradoksalnie rosyjska agresja sprawiła, że ukraińskie społeczeństw zcementowało się wokół celu, jakim jest obecnie wejście do UE z jednej strony a zmiana podejścia w krajach UE z drugiej ten proces znacząco przyspieszyła.

Pojawiły się też otwarte deklaracje krajów Unii Europejskiej dotyczące pomocy dla Ukrainy, rozpoczęto formalny proces akcesji i zniesiono cła na wszystkie towary, w tym żywność.

- Zachodnie koncerny już są na Ukrainie. Jeśli warunki polityczne po wojnie pozwolą i wzrośnie stopień stabilizacji i bezpieczeństwa, a jednocześnie Ukraina zbliży się lub wejdzie do struktur Unii Europejskiej to bardzo szybko zaobserwujemy przeniesienie bazy surowcowej z Polski na Ukrainę – ocenia Andrzej Przepióra z WIR.

Problemem dla polskich rolników jest też fakt, że niestety nie będą mieli już tak dużo czasu na przystosowanie się do tych zmian, jak ich koledzy z zachodu w 2004 roku, bowiem o ile na rynku krajowym pewnie nie będzie dużej konkurencji z tytułu ukraińskiej żywności, to konkurować z żywnością ukraińską będziemy musieli na rynkach zagranicznyc. Najbardziej zagrożony w tej sytuacji  jest sektor drobiarski, ponieważ Ukraina już jest dalece zaawansowana w rozwoju tego rynku, a lider branży, czyli ukraiński koncern MHP, dostarcza znaczące ilości drobiu na rynek unijny i posiada swoje zakłady na przykład na Słowacji, również obecnie, pomimo trudnej sytuacji geopolitycznej. Podobny rozwój czeka zapewne pozostałe sektory produkcji żywności na Ukrainie.

- Nawet jeśli uda nam się obecny kryzys rozwiązać, to Ukraina nie zniknie z mapy Europy i będzie nabierała znaczenia w budowaniu bazy surowcowej dla produkcji żywności w Unii Europejskiej. Konkurencja na rynku stanie się o wiele bardziej trudna aniżeli jest to obecnie. Polscy rolnicy nie będę mieli zbyt dużo czasu aby sprostać tym wyzwaniom. Potrzebne są rozmowy wszystkich aktorów tego procesu już teraz. Jako rolnicy musimy też zrozumieć, że wolna i silna gospodarczo Ukraina jako nasz sąsiad i bufor w stosunku do rosji jest Polsce potrzebna – ocenia Andrzej Przepióra, dodając, że Ukraina będzie też bardzo dużym rynkiem dóbr konsumpcyjnych i przemysłowych w trakcie odbudowy tego kraju i jego rozwoju, a na tym polska gospodarka może zarobić a my wszyscy zwiększyć nasze bezpieczeństwo. Jednak nie zmienia to faktu, że w tym bilansie stratni będą rolnicy. Pojawia się więc potrzeba mechanizmów finansowych w ramach Unii Europejskiej, które pomogą te straty zrekompensować. - O takie rozmowy apeluje Zarząd  Wielkopolskiej Izby Rolniczej w swoim stanowisku z dnia 19.04.2023 roku – dodaje WIR, który ocenia, że brak podjęcia długofalowych działań w tych sprawach, może sprawić, że struktura naszego rolnictwa może znacząco się zmienić. - Istnieje, moim zdaniem obawa, że na rynku pozostaną bardzo duże, przemysłowe gospodarstwa oraz te najmniejsze, które pozyskują dochody z innych źródeł, w tym wsparcia socjalnego. Zagrożony będzie natomiast byt średnich i większych gospodarstw rodzinnych. W tym kontekście bardzo źle należy ocenić nową Wspólną Politykę Rolną oraz bardzo mocną redukcję środków w II filarze, który zawsze stanowił wsparcie procesów rozwojowych i inwestycyjnych. Wiele do zrobienia ma cała branża spożywcza w celu zbudowania silnych marek polskiej żywności na rynkach zewnętrznych ponieważ nie będziemy już mogli konkurować niską ceną produktu – podsumowuje Andrzej Przepióra z Wielkopolskiej Izby Rolniczej.

(rpf) pp / Źródło: WIR

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA