REKLAMA

Puda dla TVP Info: Będą dobre zmiany dla małych, rodzinnych gospodarstw

Redakcja - Prawo i Finanse
04.02.2021
chat-icon 2

Upodmiotowienie gospodarstw, brak konieczności przekazywania gospodarstwa po przejściu na emeryturę, ograniczenia w egzekucji komorniczej, gwarancja zapłaty za dostarczone produkty rolne. To najważniejsze z założeń nowej ustawy, która ma ułatwić funkcjonowanie małym, rodzinnym gospodarstwom. Co jeszcze przewiduje projekt? O założeniach nowej ustawy mówił minister rolnictwa Grzegorz Puda w programie „Gość Wiadomości”.

REKLAMA

Upodmiotowienie gospodarstw, brak konieczności przekazywania gospodarstwa po przejściu na emeryturę, ograniczenia w egzekucji komorniczej, gwarancja zapłaty za dostarczone produkty rolne. To najważniejsze z założeń nowej ustawy, która ma ułatwić funkcjonowanie małym, rodzinnym gospodarstwom. Co jeszcze przewiduje projekt? O założeniach nowej ustawy mówił minister rolnictwa Grzegorz Puda w programie „Gość Wiadomości”.

W resorcie rolnictwa przygotowywany jest projekt ustawy zakładający rozwiązanie najważniejszych problemów, z którymi borykają się małe, rodzinne gospodarstwa. O tym, jakie są główne założenia nowej ustawy, mówił minister rolnictwa Grzegorz Puda w programie „Gość Wiadomości”.

Projekt ustawy, który jest w tej chwili procedowany, ma w swoim założeniu upodmiotowić gospodarstwa rolne. Oznacza to, że zostanie wprowadzona definicja rolnika i gospodarstwa rodzinnego. W ramach upodmiotowienia gospodarstw młody rolnik będzie mógł korzystać z ułatwień, np. w ramach pozyskiwania środków z projektów zewnętrznych.

– W tej chwili sytuacja wygląda tak, że ci, którzy prowadzą duże gospodarstwa w postaci spółek prawa handlowego, w przypadku niemożności funkcjonowania prezesa, np. w przypadku jego śmierci, nie muszą zmieniać swojej działalności, oddawać środków finansowych czy kredytów. Poprzez głosowanie następuje wybranie nowego prezesa. Zupełnie inaczej jest w przypadku rodzinnych gospodarstw rolnych. Chcemy, aby przede wszystkim rolnik miał świadomość, że gdyby była taka sytuacja, to naturalnym elementem będzie to, że w tym gospodarstwie będzie można kontynuować prace, że nie będzie trzeba oddawać środków europejskich i kredytów – powiedział minister Grzegorz Puda.

Drugim elementem, którego ma dotyczyć ustawa, jest likwidacja konieczności przekazywania gospodarstwa w celu uzyskania emerytury. Jest to problem, na który w ostatnim czasie zwracało uwagę wielu rolników. Obecnie rolnicy, którzy już wypracowali swoją emeryturę, w momencie kiedy chcieliby skorzystać z tych środków finansowych, muszą oddać bądź przekazać gospodarstwo. Nowa ustawa ma zmienić to w taki sposób, aby rolnicy ci mogli nadal funkcjonować prowadząc swoje gospodarstwo rolne i przy okazji uczyć swoich następców.

Kolejnym elementem ustawy ma być przeciwdziałanie dyskryminacji rolników w przypadku inwestycji na terenach wiejskich. – Wiele osób obecnie przeprowadza się na wieś, łącząc wieś z czymś cichym, spokojnym. Natomiast na wsi każdy rolnik prowadzi gospodarstwo i czasem trzeba odpalić traktor, kombajn, zdarza się nawet, że kogut zapieje. Nie możemy doprowadzać do sytuacji, w której rolnicy, którzy dotychczas mogli spokojnie prowadzić gospodarstwa rolne, z tego powodu są karani. A mieliśmy już przykład nałożenia mandatu karnego za piejącego koguta – mówił Puda.

W ustawie mają również znaleźć się przepisy wprowadzające ochronę rodzinnych gospodarstw rolnych w razie egzekucji sądowej. Obecnie w momencie, kiedy rolnik popadnie w tarapaty finansowe bardzo często komornik zabiera środki, które są mu niezbędne do odbudowania płynności finansowej w gospodarstwie. Mowa tutaj chociażby o pojazdach czy maszynach rolniczych. Rolnik, którego pozbawia się tych środków nie ma szans, aby zwrócić dług czy odbudować gospodarstwo.

Jednym z problemów rolników jest również często niemożność wyegzekwowania zapłaty za dostarczane produkty rolne. Nowa ustawa ma to zmienić. – Chcemy, aby rolnicy nie byli już oszukiwani przez duże sieci handlowe. Chcemy zabezpieczyć rolników pod tym względem – powiedział Puda i dodał, że konieczne jest również stworzenie dodatkowego systemu wsparcia dla gospodarstw rolnych dotkniętych klęskami naturalnymi i zdarzeniami losowymi, które stanowią niezbędne uzupełnienie systemu ubezpieczeniowego w Polsce. – Chcielibyśmy wprowadzić to w taki sposób, aby skutecznie przeciwdziałać upadkom małych i średnich gospodarstw rolnych.

Minister Puda zwrócił również uwagę, że pierwszy raz Unia Europejska w przypadku rolnictwa odchodzi od pojęcia globalizacji. Zaczęto doceniać znaczenie rodzinnych, małych gospodarstw rolnych, ponieważ są one proekologiczne i proklimatyczne. Dzięki zrównoważonej produkcji zwiększają ilość materii organicznej w glebie. Małe i średnie gospodarstwa zapewniają również bezpieczeństwo żywnościowe na wypadek poważniejszych kryzysów, ponieważ to one w mniejszym stopniu uzależnione są od zewnętrznych dostaw środków produkcji.

Rolnicy, którzy prowadzą rodzinne gospodarstwa, są w Polsce źródłem pewnego rodzaju kapitału społecznego, co ma ogromny wpływ na rozwój małych, lokalnych społeczności. Wszystko to sprzyja zachowaniu harmonii między celami biznesowymi a celami życiowymi. To oni częściej i chętnej decydują się na inwestycje długookresowe.

– Gospodarstwa rodzinne muszą mieć swoich następców, dlatego bardzo ważne jest, aby zachęcać młodych ludzi do pozostania na wsi. Zatem konieczna jest poprawa warunków życia na wsi dla młodych ludzi. Konieczne jest również budowanie świadomości społecznej na temat rangi zawodu rolnika. Chciałbym, aby młodzi ludzi chcieli wiązać swoją przyszłość z wsią – podsumował swoją wypowiedź minister.

(rpf) jp / Źródło: TVP Info

chat-icon 2

REKLAMA

Polecane

Komentarze (2)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


Mario 07.02.2021

zróbcie jakiś porządny program wsparcia polegający nie tylko na dawaniu kasy i dotacji pożyczek itp. Zróbcie to z jajami i tak zeby rolnik był madrzejszy i bardziej konkurcyjny

0 0
Mark 07.02.2021

Dajcie małym rolnikom do 5ha sprzedawać swoją żywność bez badań i bez ograniczeń. Dlaczego bez badań? Bo taki mały rolnik sam zjada to co wyprodukuje, więc nie będzie lać bez opamiętania chemii!

0 0
REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA