REKLAMA

Hollande: na tym etapie mówimy „nie” umowie TTIP

Redakcja - Prawo i Finanse
03.05.2016
chat-icon 0

Prezydent Francois Hollande oświadczył we wtorek, że na tym etapie Francja jest przeciwna porozumieniu TTIP między UE a USA. Wcześniej sekretarz stanu ds. handlu zagranicznego Matthias Fekl mówił, że wstrzymanie rozmów to "najbardziej prawdopodobna opcja".

PAP/EPA / EVERT ELZINGA
REKLAMA

Prezydent Francois Hollande oświadczył we wtorek, że na tym etapie Francja jest przeciwna porozumieniu TTIP między UE a USA. Wcześniej sekretarz stanu ds. handlu zagranicznego Matthias Fekl mówił, że wstrzymanie rozmów to "najbardziej prawdopodobna opcja".

"Nigdy nie zaakceptujemy podważenia zasad istotnych dla naszego rolnictwa, naszej kultury, wzajemności w dostępie do publicznych rynków" - mówił Hollande. Oznajmił, że w kontekście rozmów dotyczących porozumienia o wolnym handlu (TTIP) strona francuska ma na myśli "standardy sanitarne, żywnościowe, socjalne, kulturowe i środowiskowe".

Na obecnym etapie negocjacji w sprawie międzynarodowego handlu, francuskie stanowisko brzmi "nie" - podkreślił w czasie przemówienia w Paryżu.

Wcześniej tego samego dnia odpowiadający za negocjacje w sprawie TTIP z ramienia Francji sekretarz stanu Matthias Fekl oświadczył, że wstrzymanie rozmów to obecnie "najbardziej prawdopodobna opcja". Jako powód wskazał brak gotowości USA do ustępstw.

Fekl zaznaczył w wywiadzie dla radia Europe 1, że jego kraj nie zgodzi się na podpisanie porozumienia w obecnym kształcie.

W poniedziałek Greenpeace opublikowało poufne dokumenty w sprawie TTIP, zawierające żądania USA, i zarzuciło stronie amerykańskiej, że w interesie krajowych koncernów chce doprowadzić do obniżenia bezpieczeństwa żywności i standardów środowiskowych w Europie.

Już wcześniej Francuzi zarzucali USA nieustępliwość w rozmowach - przypomina agencja dpa. W ubiegłym tygodniu premier Manuel Valls ostrzegł, że negocjacje nie zakończą się sukcesem, jeśli nie zostaną spełnione warunki Francji dotyczące wysokich standardów zdrowia i środowiska.

Transatlantyckie partnerstwo handlowe i inwestycyjne (TTIP), jak oficjalnie nazywana jest przyszła umowa o wolnym handlu między Unią a USA, ma doprowadzić do stworzenia największej strefy wolnego handlu na świecie.

Docelowo TTIP ma wykraczać dużo dalej niż dotychczasowe porozumienia handlowe, polegające na redukcji stawek celnych. Umowa w swych założeniach przewiduje usunięcie barier regulacyjnych czy wzajemne uznawanie standardów w celu obniżenia kosztów dla eksporterów, importerów i inwestorów.

Wartość wzajemnych obrotów handlowych między UE a Stanami Zjednoczonymi osiąga każdego dnia 2 mld euro. Komisja Europejska szacuje, że dzięki umowie handlowej z USA gospodarka Unii może zyskać 119 mld euro rocznie (0,5 proc. PKB). (PAP)

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA