REKLAMA

Sadownikowi… puściły nerwy! Co zrobił?

Redakcja - Prawo i Finanse
24.09.2018
chat-icon 0

Na niskie ceny owoców w skupach sadownicy skarżą się już od dawna. Rolnikowi z gminy Sobienie-Jeziory pod Warszawą puściły nerwy i… wysypał na pole górę swoich jabłek.

REKLAMA

Na niskie ceny owoców w skupach sadownicy skarżą się już od dawna. Rolnikowi z gminy Sobienie-Jeziory pod Warszawą puściły nerwy i… wysypał na pole górę swoich jabłek.

O problemach sadowników donosi Grupa „Kocham Piękną Polskę” na swoim profilu na Facebooku. W gminie słynącej z sadownictwa ceny jabłek przemysłowych nagle niespodziewanie spadły. Z niskiego poziomu 19 gr/kg do 17 gr/kg. Ale to nie wszystko.

- Dzisiaj z rana skupy przysłały komunikat, o obniżonej cenie z 19gr do 17gr za jabłko, po czym wieczorem zaprzestały przyjmowania jabłek, co doprowadziło jednego z rolników do wyrzucenia takiej ilości jabłek na pole. Mój tata, który urwał ok 600 kg jabłek, chcąc dorobić sobie do emerytury, musi jechać jutro o 5:00 rano i stanąć w kolejce do sprzedaży, MOŻE KUPIĄ!
To pierwsza taka sytuacja, gdzie rolnik nie ma gdzie sprzedać swojego produktu, a jestem tego pewien, że będzie jeszcze gorzej, ponieważ sezon dopiero się zaczyna!
tak syn sadownika opisuje całe zdarzenie na profilu Grupy Kocham Piękną Polskę.

Zdaniem rolników, produkcja jabłek przemysłowych w cenie poniżej 20 gr/kg jest nieopłacalna. Związek Sadowników RP zorganizował falę protestów pod zakładami przetwórczymi, podczas których producenci jabłek domagali się wyższych cen za te owoce.

(rpf) Elżbieta Mikołajczyk / Źródło: Grupa Kocham Piękną Polskę na Facebooku

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA