W pożarze kurnika zginęło 8000 kur niosek
Pożar zabudowań gospodarskich to jedna z największych tragedii jaka może się przytrafić hodowcy. Ogień potrafi wyrządzić ogromne szkody, często niweczące wiele lat ciężkiej pracy.
Pożar zabudowań gospodarskich to jedna z największych tragedii jaka może się przytrafić hodowcy. Ogień potrafi wyrządzić ogromne szkody, często niweczące wiele lat ciężkiej pracy.
Do pożaru fermy drobiu doszło tuż po północy 31 lipca 2021 roku w miejscowości Lubiąż (województwo dolnośląskie, powiat wołowski, gmina Wołów). Wtedy też zgłoszenie o tym, że w płomieniach stanęła ferma drobiu wpłynęło do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Wołowie.
Lubelskie: Ogień wyrządził duże straty w gospodarstwie rolnym
- W chwili przybycia pierwszych zastępów straży pożarnej na miejscu zdarzenia stwierdzono, że pożar budynku o długości 150 metrów jest bardzo mocno rozwinięty, gęsty dym wychodził pod dużym ciśnieniem przez wszystkie okna i drzwi, a na dachu budynku widać było już płomienie. - informuje w komunikacie prasowym Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Wołowie.
Sytuacja miała bardzo dramatyczny przebieg, ponieważ okazało się, że w nieopodal płonącego budynku o długości 150 metrów nie ma dodatkowych punktów czerpania wody. W obliczu braku wody niezbędnej do ugaszenia pożaru, Kierujący Działaniami Ratowniczymi (KDR), poprosił o zadysponowanie na miejsce zdarzenia dodatkowych samochodów pożarniczych mających na pokładzie duże ilości środków gaśniczych. Pomoc w postaci dodatkowych sił nadeszła z Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej z sąsiednich powiatów. Na miejsce dotarł również specjalistyczny samochód SPgaz z Wrocławia.
Kilkaset balotów słomy i prasa strawione przez ogień
Walka strażaków z żywiołem trwał kilka godzin, łącznie na płonący budynek podano dziewięć prądów środka gaśniczego w celu ugaszenia pożaru, co udało się po kilkugodzinnej walce strażaków z żywiołem. Straży mogli przystąpić do dogaszania zarzewi ognia. Konieczna okazała się częściowa rozbiórka dachu pokrytego blachą.
Niestety bilans pożaru okazał się tragiczny, poza prawie całkowitymi zniszczeniami budynku, życie straciło 8 tysięcy kur niosek. Pożar gasiło łącznie 70 strażaków z 20 zastępów straży pożarnej z PSP i OSP.
(rpf) kp / Źródło: KP PSP Wołów
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.