REKLAMA

Jan Krzysztof Ardanowski: Nie jestem ministrem osamotnionym

Redakcja - Prawo i Finanse
06.01.2019
chat-icon 0

Rolnictwo i rozwój wsi to ogromne dziedziny, za które odpowiada Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi i które wymagają współdziałania wszystkich – powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, podsumowując dziś działania podejmowane w roku minionym i planowane na rok 2019.

fot. MRiRW
REKLAMA

Rolnictwo i rozwój wsi to ogromne dziedziny, za które odpowiada Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi i które wymagają współdziałania wszystkich – powiedział minister rolnictwa i rozwoju wsi Jan Krzysztof Ardanowski, podsumowując dziś działania podejmowane w roku minionym i planowane na rok 2019.

Bez wsparcia premiera i kolegów ministrów z innych resortów trudno byłoby rozwiązywać problemy związane z rolnictwem. Bardziej pro-rolnego, pro-społecznego i pro-wiejskiego rządu niż obecny jeszcze nie było – dodał szef resortu rolnictwa.

Zdaniem ministra Ardanowskiego nie ma tak dużego znaczenia ilość środków zapisanych w budżecie na ten konkretny dział, liczy się odpowiedzialność całego rządu za sektor rolny. W opinii ministra widać było to podczas tegorocznej suszy.

Obowiązkiem państwa jest reagowanie na sytuacje kryzysowe i tak było w ubiegłym roku, kiedy w miarę postępowania suszy rząd przeznaczał kolejne środki na pomoc dla poszkodowanych rolników - od 800 tysięcy złotych na początku, poprzez kwotę 1,5 mld złotych aż ostatecznie do 2,215 mld złotych – mówił dalej szef resortu.

Pojawiło się również porównanie działań polskiego rządu z reakcją rządu Niemiec na zeszłoroczną suszę w tym tym kraju. Minister Ardanowski podkreślił, że nasz sąsiad - Niemcy, którego susza również dotknęła na porównywalnym obszarze przeznaczył na pomoc rolnikom 340 mln euro, z czego połowa środków pochodziła od samorządów.

Rząd polski przeznaczył w przeliczeniu około 500 mln euro i to w całości ze środków budżetu państwa – dodał minister, przypominając o zadaniach do realizacji, które zostały ujęte w Planie dla wsi – powiedział Jan Krzysztof Ardanowski, który urząd szefa resortu rolnictwa objął w lipcu 2018 roku.

– Dochody polskich rolników powinny pochodzić w głównej mierze z tego co wyprodukują oni w gospodarstwie i ulokują na dobrze zorganizowanym rynku – dodał minister.

Jako jedno z wdrożonych na początku roku działań szef resortu rolnictwa wymienił zwiększenie z 86 do 100 l/ha limitu zwrotu podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego wykorzystywanego do produkcji rolnej. Po raz pierwszy pomoc taką uzyskują też rolnicy prowadzący chów lub hodowlę bydła, dla których limit zwrotu wynosi 30 litrów w odniesieniu do 1 dużej jednostki przeliczeniowej.

Szef resortu rolnictwa poinformował również, że utrzymane będą wszystkie działania w ramach pomocy de minimis, deklarując, że w tym miesiącu ma zostać oficjalnie przedstawiona decyzja Komisji Europejskiej. Poziom tej pomocy wynosić będzie 1,25% wartości produkcji, a dostępna kwota zostanie zwiększona z 15 do 20 tys. euro.

Realizując zadania wynikające z Planu dla wsi przygotowaliśmy i wdrożyliśmy w życie przepisy prawne pozwalające na wzrost rolniczych dochodów i ograniczenie biurokracji – przypomniał szef resortu.

Z 20 000 zł do 40 000 zł zwiększona została kwota wolna od podatku dla żywności sprzedawanej w ramach Rolniczego Handlu Detalicznego, a po jej przekroczeniu obowiązywać będzie niski podatek w wysokości tylko 2%, przy czym sprzedaż ta nie wymaga zezwolenia, a jedynie zgłoszenia do odpowiedniej inspekcji.

Jak podaje resort rolnictwa, ułatwiono też prowadzenie działalności marginalnej, ograniczonej i lokalnej (MOL) oraz sprzedaży bezpośredniej. Zniesiono też obowiązek sporządzania i przedkładania do zatwierdzenia projektów technologicznych.

- Wprowadziliśmy nową ustawę o spółdzielniach rolników. To jedna z najlepszych tego typu regulacji prawnych w Europie – powiedział minister zwracając jednocześnie uwagę, że świat rolniczy w Europie jest bardzo dobrze zorganizowany i pojedynczemu rolnikowi jest bardzo ciężko na rynku.

W Polsce jest już nowe pokolenie rolników, które nie zna czasów przymusowej kolektywizacji. Nowe oprzyrządowanie prawne powinno im pomóc w podjęciu wspólnej pracy – dodał minister.

Szef resortu zwrócił przy tym uwagę, że nasz potencjał produkcji rolnej nie pozwala na ilościową konkurencję z największymi potentatami na rynku światowym, ale mamy szansę na konkurowanie pod względem jakości.

Znakiem rozpoznawczym naszej żywności powinna być żywność wysokiej jakości – powiedział minister.

Wprowadzone zostały ustawy, które powinny zapobiegać fałszowaniu naszej żywności poprzez jej znakowanie i zwiększenie uprawnień organów kontrolnych w zakresie nieuczciwych praktyk handlowych.

Miniony rok był także dobrym rokiem dla eksportu polskich produktów rolno-spożywczych. Wstępne szacunki mówią o ponad 29 mld euro wartości eksportu, przy około 10 mld euro dodatnim saldzie wymiany.

Poprzez działania promocyjne będziemy wspierać naszych producentów na rynkach zewnętrznych – poinformował szef resortu.

Minister podziękował swoim poprzednikom za ich działania na rzecz poszukiwania nowych rynków zbytu i rozwój eksportu rolno-spożywczego.

Odnosząc się do sytuacji związanej z ASF minister zwrócił uwagę, że od września ubiegłego roku nie ma nowych ognisk choroby.

Podejmowane działania zaczynają przynosić efekty i powstrzymywane jest rozszerzanie się choroby, ale w dalszym ciągu niezbędne jest ścisłe przestrzeganie zasad bioasekuracji oraz depopulacja dzików – podkreślił szef resortu rolnictwa.

Zwiększona o trzy została liczba laboratoriów badających próbki pod katem ASF, a kolejne trzy laboratoria są przygotowywane.

Rolnicy z terenów objętych ograniczeniami przestawiający się z produkcji trzody chlewnej na inny typ działalności mogą uzyskać wsparcie do 80% kosztów kwalifikowanych – przypomniał minister.

Minister jako istotne, jego zdaniem, działanie legislacyjnym w minionym roku wskazał przygotowanie i wdrożenie w życie ustawy o Kołach Gospodyń Wiejskich, które w ten sposób uzyskały możliwość posiadania osobowości prawnej. Po zarejestrowaniu w Biurze Powiatowym ARiMR koła mogą uzyskać wsparcie finansowe. Na rok 2019 na ten cel przewidziano 27 mln złotych. Tylko w grudniu, pierwsze zarejestrowane koła otrzymały wsparcie w wysokości 6 mln złotych.

Ustawa dobrze działa, co widać po procesie rejestracji – podkreślił minister dodając, że – to powinien być istotny impuls w budowie społeczeństwa obywatelskiego.

Szef resortu zapewnił ponadto, że utrzymane będą dopłaty do ubezpieczeń upraw i zwierząt gospodarskich, a jedną z nowych możliwości będzie wprowadzenie farnszyzy. Według ministra w dalszym ciągu problemem do rozwiązania jest kwestia powszechności tych ubezpieczeń.

– Jednym z rozwiązań dotyczącym znakowania żywności, które mam nadzieję wejdzie w życie w styczniu lub lutym tego roku będzie znakowanie ziemniaków, co da konsumentom pewność w sprawie kraju pochodzenia – poinformował minister zwracając równocześnie uwagę, że jest to rozwiązanie, którego domagali się rolnicy protestujący w ubiegłym roku.

Rozpoczynający się rok będzie rokiem przełomowym dla produkcji polskiego białka paszowego – podkreślił minister Ardanowski.

Według szefa resortu podstawową formą tego białka będzie śruta rzepakowa. Rozszerzona będzie także uprawa roślin bobowatych. W ministerstwie przygotowywany jest specjalny Narodowy Program Białka Paszowego.

To jest wielka szansa dla polskiego rolnictwa – zwrócił uwagę szef resortu.

Przygotowywany jest i będzie wdrażany program rozwoju upraw roślin włóknistych oraz produkcji ziół – dodał minister.

Szef resortu poinformował również, że do Komisji Europejskiej złożony został wniosek o przesunięcie środków w ramach PROW 2014-2020 na rzecz działań związanych z retencją, a w szczególności z małą retencją oraz na systemy nawodnieniowe.

(rpf) jp / MRiRW

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA