Pożar składowiska biomasy – z żywiołem walczyło kilkudziesięciu strażaków
Hałdy zrębek drewna i trocin są podatne na ogień, zwłaszcza gdy jest bardzo sucho. Opanowanie takiego pożaru, zwłaszcza gdy taka biomasa jest składowanie w dużych hałdach, to nie lada wyzwanie dla strażaków.
20 lipca 2023 roku w miejscowości Sławoszewek (województwo wielkopolskie, powiat koniński, gmina Kleczew) w składowisku biomasy w postaci zrębek drewna i trocin pojawił się pożar. Zgłoszenie o tym zdarzeniu wpłynęło tego dnia tuż przed godziną 6.30 do Stanowiska Kierowania Komendanta Miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Koninie.
St. kpt Sebastian Andrzejewski informuje rzybyli na miejsce strażacy zastali pożar hałdy zrębek drewna i trocin, widoczne były kilkumetrowe płomienie. Panowało też silne zadymienie. Druhowie podali wodę na palącą się biomasę, rozbudowując jednocześnie linie gaśnicze o kolejne prądy wody. Utworzono też bufor wodny w postaci samochodu cysterny z jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Ślesinie.
Do pomocy została zaangażowana ładowarka, której operator przerzucał i rozgarniał stertę biomasy o podwyższonej temperaturze, następnie strażacy przelewali ją wodą w celu dokładnego jej dogaszenia. Pogorzelisko po tym działaniu zostało sprawdzone przy użyciu kamery termowizyjnej aby wykluczyć możliwość ponownego zapalenia.
W zdarzeniu brali udział strażacy z Jednostki Ratowniczo – Gaśniczej Nr 1 w Koninie, druhowie z OSP Kleczew, OSP Budzisław Kościelny, OSP Jabłonka, OSP Sławoszewek, OSP Złotków, OSP Ślesin, OSP Wilczyn oraz zastęp z Konsalnet Secure Solutions. Było to łącznie 46 strażaków zmagających się przez niemal 7 godzin z żywiołem.
(rpf)
Minister poinformował również, ze rozporządzenie jest bezterminowe i wejdzie w życie po publikacji o północy w dniu 16 września 2023 roku.
- Polski Rolnik przede wszystkim! – podsumował swój wpis Waldemar Buda dziękując za współpracę ministrowi rolnictwa i rozwoju wsi Robertowi Telusowi oraz komisarzowi Januszowi Wojciechowskiemu.
Swojego zadowolenia z obrotu spraw nie kryją władze Ukrainy. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski napisał w mediach społecznościowych, że podziękował Ursuli Von Der Leyen za dotrzymanie słowa, podkreślając, że to „przykład współpracy Ukrainy i Unii Europejskiej w prawdziwej jedności i zaufaniu”. „Kiedy zasady są przestrzegane, a umowy dotrzymywane, Europa zawsze wygrywa" – napisał Zełeński.
Wołodymyr Zełeński napisał też, że bardzo ważne jest, aby europejska solidarność działała teraz (po wycofaniu embarga) na poziomie dwustronnym, aby nasi sąsiedzi wspierali Ukrainę w czasie wojny. „Jeżeli ich decyzje naruszają prawodawstwo Unii Europejskiej, to Ukraina odpowie w cywilizowany sposób” – napisał prezydent Ukrainy.
Pojawia się pytanie co będzie gdy Ukraina zechce eksportować inne produkty rolne i spożywcze produkowane tam bez ograniczeń obowiązujących członków Unii Europejskiej (dobrostan zwierząt, ograniczenia dotyczące stosowania środków ochrony roślin i nawozów). Trudno konkurować cenowo z takim „przeciwnikiem”. Czy wtedy również Bruksela nie będzie właściwie dbać o interesy krajów członkowskich i konsumentów w całej Unii Europejskiej?
Wybór ciągnika rolniczego Deutz-Fahr AGROTRON może okazać się strzałem w dziesiątkę dzięki bogatej ofercie obejmującej kilkanaście modeli z silnikami o mocy od 156 do 226 KM, możliwością wyboru dwóch wariantów rozstawów osi, trzech rodzajów przekładni, dwóch typów kabin i szeregu dodatkowych opcji wyposażenia.
Ciągniki serii 6 to maszyny łączące innowacyjny design ze stajni samego Giorgetto Giugaro (który projektował m.in. wiele popularnych aut) oraz z nowoczesną technologią oferując wysoką wydajność i niezawodność, a także duży komfort jazdy.
Do gamy należy kilka różnorodnych maszyn wyposażonych w mocne silniki Deutz TCD z układem wtryskowym Common Rail o roboczym ciśnieniu 1600 bar, a dzięki układowi oczyszczania spalin DOC/EGR spełniają określone normy emisji spalin Tier 4i. Ponadto model 6150 posiada przekładnię CShift pozwalającą na proste i szybkie zmienianie biegów za pomocą joysticku bez użycia sprzęgła, czy konwencjonalnej dźwigni.
Silniki Serii 6 zostały całkowicie przeprojektowane pod pod kątem wymogów związanych z ochroną środowiska i redukcją kosztów eksploatacji. Mają krótszy czas reakcji, zapewniają większą rezerwę momentu obrotowego oraz możliwość rozruchu przy wyższym momencie obrotowym w niższym zakresie prędkości silnika.
Równocześnie zredukowano zużycie paliwa i AdBlue. Układy oczyszczania spalin wyposażono w EGR, katalizator SCR oraz pasywny DPF (filtr cząstek stałych). W porównaniu z filtrami aktywnymi, DPF z pasywną regeneracją posiada trzy zalety: brak wtrysku paliwa do filtra, mniejsza ilość wytwarzanego ciepła i szybsza regeneracja filtra.
Oznacza to zredukowane zużycie paliwa i niższe koszty eksploatacji, przy spełnieniu wszystkich norm w zakresie emisji spalin, również na etapie normy Euro 5. W modelach TTV odpowiednią sprawność silnika zapewnia także wentylator ze sprzęgłem wiskotycznym , sterowany elektronicznie Electronic Visco.
Długość: 4289-5119 mm Szerokość: 2218-2543 mm Wysokość: 2930-2980 mm Rozstaw osi: 2647 mm Prześwit: 360-410 mm Masa na osi przedniej: 2150-2865 kg Masa na osi tylnej: 3590-3695 kg Masa całkowita: 6750 kg Maksymalna dopuszczalna masa całkowita/z przodu/z tyłu: 9500/4200/7300 kg Kąt skrętu kół: 52° Rozmiar przednich opon: 540/65R24 Rozmiar tylnych opon: 600/65R38 SILNIK – Deutz TCD 6.1 L06 Tier 4i
Silnik 6-cylindrowy, Turbo Intercooler, elektroniczna regulacja silnika, wentylator wiskotyczny, filtr powietrza z wyrzutnikiem pyłów, rura wydechowa na słupku kabiny
Pojemność silnika: 6057 cm3 Ciśnienie w układzie Common Rail: 1600 bar Moc maksymalna wg normy ECE R120: 112,8 kW/153 KM Moc znamionowa przy 2100 obr/min wg normy ECE R120: 104 kW/141 KM Moc maksymalna homologowana przy 2100 obr/min wg normy 2000/25/EC: 104 kW/141 KM Znamionowa prędkość obrotowa silnika: 2100 obr/min Prędkość obrotowa silnika przy maksymalnej mocy: 1900 obr/min Maksymalny moment obrotowy przy 1600 obr/min: 605 Nm Wzrost momentu obrotowego: 33%
(rtr) / źródło informacji: producent / fot. OkiemRolnika.pl
- W sierpniu bieżącego roku spółki Grupy Kapitałowej wyprodukowały zgodnie z szacunkami 251 tys. ton nawozów azotowych - dla porównania w maju było to 140 tys. ton. W obszarze nawozów wieloskładnikowych w lipcu Grupa Azoty raportowała produkcję na poziomie 47 tys. ton, a sierpniowe szacunki to 54 tys. ton. Wzrost produkcji nawozów wynika ze zwiększającego się popytu, którego zmiana jest szczególnie widoczna na tle popytu obserwowanego w pierwszym półroczu 2023 roku – informuje spółka.
Istotną barierą wzrostów w Segmencie Tworzyw i Chemii pozostaje nadal import produktów spoza Unii Europejskiej nieobjętych cłami, produkowanych z użyciem tańszych surowców i często pochodzących również z krajów objętych sankcjami wojennymi.
- Zgodnie z prognozami, od III kwartału obserwujemy istotne ożywienie w segmencie Agro - w związku z tym Spółki Grupy Kapitałowej zwiększają produkcję nawozów. Wyzwaniem dla Grupy Azoty nadal pozostaje wymagająca sytuacja w Segmentach Tworzyw oraz Chemii, gdzie istotną rolę odgrywa duży, niekontrolowany napływ do Europy produktów wytwarzanych poza UE, w oparciu o tańsze surowce, które są produkowane w mniej wymagającym otoczeniu regulacyjnym, głównie w krajach azjatyckich – mówi Tomasz Hinc, Prezes Zarządu Grupy Azoty S.A.
Pierwotny termin na składanie wniosku mijał 31 sierpnia, obecnie został przedłużony do 8 września 2023 roku. Wsparcie jest udzielane w ramach następujących interwencji: - I.6.2 „Inwestycje, wspieranie modernizacje gospodarstw pasiecznych”, - I.6.3 „Wspieranie walki z warrozą produktami leczniczymi”, - I.6.5 „Pomocy na odbudowę i poprawę wartości użytkowej pszczół”
Należy mieć na uwadze, że w przypadku planowanego wniosku o aneks, musi on zostać złożony przed wnioskiem o płatność. Dokumenty są przyjmowane za pośrednictwem Platformy Usług Elektronicznych ARiMR.
Dobór odpowiedniego środka do ochrony przed insektami ma duże znaczenie dla ilości i jakości osiągniętego plonu.[/caption]
Jesienią wzrasta aktywność owadów, które szukają sobie żerowiska na zimę. Dlatego to najlepszy okres do pozbycia się różnych szkodników. Jest tak głównie w przypadku insektów, które gnieżdżą się w glebie. Sprzyja im ocieplający się klimat i łagodne zimy. Przy odpowiednim poziomie wilgoci i temperatury, gdy szkodniki są jeszcze larwami, można się ich pozbyć dużo szybciej.
Tymczasem czekając bezczynnie do sezonu wiosennego, rolnicy, plantatorzy i miłośnicy roślin narażają się na dużo większe straty.
Jakie insekty najczęściej atakują rośliny?
Dla większości roślin groźne są osobniki, które występują jako larwy i dorosłe osobniki. Jednocześnie te drugie są bardziej niebezpieczne, powodują większe szkody, trudniej je zwalczyć. Wśród nich można odnaleźć wiele różnych gatunków:
chowacze galasówek - chrząszcze żerujące na polach rzepaku, skupiają się głównie na systemach korzeniowych roślin,
pchełki - pasożytują na łodygach i nadziemnych częściach roślin. Ich ofiarami padają warzywa kapustne, uprawy rzodkiewki czy rukoli,
mszyce - atakują większość upraw. W okresie jesiennym zagrażają uprawom zbóż ozimych oraz rzepaku,
gąsienice - larwy owadów. Są aktywne na polach cebuli, roślin kapustnych i strączkowych,
przędziorki - roztocza atakujące drzewa owocowe, krzewy oraz rośliny ozdobne. Wysysają z liści roślin substancje odżywcze, przez co liście wysychają i obumierają.
Najczęściej do walki ze szkodnikami wykorzystuje się insektycydy – preparaty chroniące przed rozwojem owadów. Szczególnie korzystne jest stosowanie tych środków w początkowych etapach rozwoju roślin. Działalność szkodników może zakłócić wzrost upraw, które będą słabiej przystosowane do zmiennych warunków klimatycznych. Środki ochrony zapobiegają występowaniu niektórych chorób i grzybów, które dodatkowo są przyczyną degradacji upraw.
Środki ochrony roślin - jakie z nich są najskuteczniejsze w walce z owadami?
Preparaty dostępne na rynku są trujące dla insektów. Mogą im szkodzić na różne sposoby, dlatego warto rozróżniać podstawowe rodzaje tych produktów. Najczęściej w uprawach można spotkać następujące środki ochrony roślin:
insektycydy pokarmowe - przechodzą do układu pokarmowego owada, który żywi się zatrutymi fragmentami rośliny,
środki kontaktowe - są absorbowane przez ciała insektów, w rezultacie kończy się to ich śmiercią,
środki układowe - powodują uszkodzenie układu naczyniowego szkodników,
substancje oddechowe - paraliżują układ oddechowy owadów. Dzięki temu insekty przestają zagrażać roślinom.
Każda z powyższych substancji działa w inny sposób. Aby wybrać właściwą, warto wybierać tanie środki ochrony roślin tworzone specjalnie do konkretnego gatunku rośliny i zagrażającego jej szkodnika.
W jaki sposób należy przygotować opryski?
Insektycydy to silne środki owadobójcze, które również mogą być niebezpieczne dla człowieka. Przed ich stosowaniem warto zabezpieczyć swoje drogi oddechowe, oczy i skórę. W tym celu można wykorzystać okulary z oprawkami, maskę na twarz i rękawice. Robiąc opryski warto kierować się kilkoma zasadami:
można dopasowywać dawkę środka do liczebności owadów. Można to sprawdzić za pomocą tablic lepowych lub pułapek z feromonami,
zabiegi opryskiwania warto robić przy bezwietrznej pogodzie rano lub wieczorem,
istnieją terminy karencji, jakie należy przestrzegać. Dotyczą żywności, dla której użyto środka ochrony. Nie można jej spożywać przed upływem terminu podanego przez producenta środków owadobójczych.
Podstawą do stosowania preparatów ochronnych są instrukcje i zalecenia producentów. Od tego zależy bezpieczeństwo hodowli roślin i samego użytkownika. W ulotkach informacyjnych można odnaleźć informacje na temat wysokości maksymalnych dawek i zasad używania środków ochrony roślin.(rup) Michał Ziemski
Specjaliści z Polskiej Izby Gospodarczej Maszyn i Urządzeń Rolniczych analizując dane z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców określili sierpniowe wyniki sprzedaży nowych ciągników rolniczych jako „negatywny rekord” w rejestracji nowych ciągników.
Mówimy o liczbie 633 traktorów zarejestrowanych w sierpniu bieżącego roku, będącej najgorszym dotychczasowym wynikiem w 2023 roku. To 306 sztuk mniej niż przed rokiem, bowiem w sierpniu 2022 roku zarejestrowano 939 nowych maszyn.
Tendencję spadkową przedstawia poniższy wykres, gdzie z każdym następnym miesiącem notujemy mniej rejestracji.
źródło: PIGMiUR
W pierwszych ośmiu miesiącach 2023 roku zarejestrowano 6228 nowych ciągników, a to wynik o 1483 sztuki słabszy niż przed rokiem. Mówimy zatem o spadku rejestracji wynoszącym już 19,2% w samym 2023 roku.
Na pierwszym miejscu podium jest zielono, bowiem to John Deere utrzymuje pozycje lidera. Od stycznia do sierpnia 2023 roku zarejestrowano 1073 ciągników z jeleniem na masce. To wynik o 44 sztuki lepszy niż w analogicznym okresie 2022 roku. Udziały marki w rynku nowych ciągników rolniczych wciąż rosną i na koniec sierpnia 2023 roku wyniosły 17,2 %. To o 3,9 punktu procentowego więcej niż w poprzednim roku.
Na drugim miejscu znalazła się marka New Holland ze sprzedażą na poziomie 954 sztuk. To wynik gorszy od zeszłorocznego o 325 sztuk. Udziały marki New Holland w rynku nowych ciągników rolniczych wynoszą 15,3%.
Podium zamyka marka Kubota, która notuje 712 zarejestrowanych maszyn. To 40 ciągników więcej niż przed rokiem. Udziały Kuboty w rynku nowych ciągników rolniczych wynoszą 11,4%.
Na czwartym miejscu znajduje się marka Deutz Fahr z 543 sztukami zarejestrowanych ciągników rolniczych, a to oznacza wynik o 147 sztuk słabszy niż przed rokiem. Udziały marki Deutz Fahr w rynku ciągników rolniczych wynosi 8,7%.
Pierwszą piątkę zamyka marka Case IH z 362 szt. zarejestrowanych maszyn. Wynik ten pozwolił na osiągnięcie 5,8% udziałów rynkowych.
W najniższych kategoriach mocy do 50 koni mechanicznych liderem w okresie od stycznia do sierpnia 2023 roku jest marka Kubota. W kategorii od 51 do 100 KM karty rozdaje New Holland, a przypadku mocy wynoszącej od 101 do 140 koni mechanicznych liderem jest Deutz Fahr. W kategorii powyżej 150 KM najlepszy jest John Deere.
W okresie styczeń -sierpień 2023 roku liderem w najniższych kategoriach mocy do 50 KM jest marka Kubota. W kategoriach 51-100 KM liderem jest New Holland, w kategorii 101-140 KM – Deutz Fahr. W kat. powyżej 140 KM liderem jest marka John Deere.
Jedynymi kategoriami mocy, które obecnie są bardziej popularne niż w 2022 roku są dwie skrajne kategorie mocy: najniższa do 30 KM i najwyższa powyżej 200 KM.
Najwyższa średnia moc nowo rejestrowanych ciągników w okresie od stycznia do sierpnia 2023 roku była notowana w województwie kujawsko-pomorskim, gdzie wyniosła 178,1 KM. Średnia moc wynosząca 177,2 KM została odnotowana w województwie zachodniopomorskim, a ciągniki o najniższej mocy wynoszącej średnio 85,7 KM, rejestrowane są w województwie małopolskim.
Liderem w rejestracji nowych ciągników rolniczych jest województwo mazowieckie, gdzie w ciągu ośmiu miesięcy 2023 roku zarejestrowano 1035 szt. nowych ciągników, a to o 233 sztuki mniej niż przed rokiem. Na drugim miejscu znajduje się województwo wielkopolskie z ilością 736 szt.
Najpopularniejszym modelem ciągnika po ośmiu miesiącach 2023 roku jest model John Deere 6155M, którego zarejestrowano 152 sztuki. Drugą pozycję zajmuje John Deere 6195M z ilością 125 szt. Na trzecim miejscu znalazł się Farmtrac Tractors Europe 26 4WD ze 123 sztukami zarejestrowanych maszyn. Czwarte miejsce zajmuje Deutz Fahr 5080 D Keyline – 95 szt. Piąte miejsce dzielą ze sobą Case IH Puma 150 oraz John Deere 6120M, których zarejestrowano po 92 sztuki.
7 września około godziny 18:50 do makowskiej komendy policji wpłynęło zgłoszenie o wypadku podczas prac polowych na terenie gminy Płoniawy-Bramura (województwo mazowieckie, powiat makowski). Przybyli na miejsce zdarzenia funkcjonariusze ustalili wstępnie, że 35-latek podczas siewu trawy na polu, wyszedł z ciągnika pozostawiając w pojeździe włączony silnik. Prawdopodobnie chciał rozgarnąć ręcznie nasiona w siewniku i zaczepił dłonią o mechanizm, a maszyna wciągnęła jego rękę.
Szybka reakcja sąsiadki, która wyłączyła sprzęt, udzieliła pomocy przedmedycznej mężczyźnie i powiadomiła służby, spowodowała, że 33-latek szybko trafił śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Ciechanowie.
Wraz z policjantami przypominamy, że nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa związanego zarówno z przygotowaniem maszyn do pracy, jak również samej obsługi urządzeń rolniczych to najczęstsza przyczyna takich zdarzeń jak te opisane w niniejszym artykule. Pamiętajmy, że nawet chwila nieuwagi oraz zmęczenie podczas wykonywania z pozoru prostych czynności niejednokrotnie może skończyć się tragicznie. Dlatego apelujemy, aby do wykonywania swoich obowiązków nie podchodzić rutynowo.
Spadek do końca sierpnia 2023 roku jest znaczny w stosunku do analogicznego okresu poprzedniego roku, bowiem wynosi aż 23,2%. W pierwszych ośmiu miesiącach 2023 roku zarejestrowano 4704 nowe przyczepy rolnicze, a to o 1422 sztuki mniej. Słabszy jest również sam sierpień 2023 r. ze sprzedażą mniejszą o 54 sztuki (563 szt.) w stosunku do ósmego miesiąca 2022 roku.
Na pierwszym miejscu podium, podobnie jak przez ostatnie lata, nadal znajduje się marka Pronar ze sprzedażą na poziomie 1611 nowych przyczep. Jednak to wynik słabszy aż 704 sztuki od zeszłorocznego. Dane sprzedażowe wskazują też na spadek procentowy rejestracji przyczep marki Pronar o 30,4%. Z kolei udziały marki Pronar w rynku nowych przyczep rolniczych na koniec sierpnia 2023 roku wynoszą 34,2%.
Na drugiej pozycji uplasowała się marka Metal-Fach mająca 578 rejestracji nowych przyczep rolniczych i udziały rynkowe wynoszące 12,3%.
Podium zamyka trzecia w zestawieniu marka Metaltech, odnotowująca w sierniu 2023 roku 8,4% udziałów rynkowych i 395 zarejestowanych nowych przyczep rolniczych.
Czwartą pozycję zajmuje marka Wielton zajmuje czwarta pozycję z 381 zarejestrowanymi przyczepami i 8,1% udziałów rynkowych. Marka Wodziński z 236 zarejestrowanymi przyczepami zamyka pierwszą piątkę. Udziały rynkowe tej marki w branży przyczep rolniczych wynoszą 5%.
Po ośmiu miesiącach 2023 roku najwięcej nowych przyczep rolniczych zarejestrowano w województwie mazowieckim, ich liczba wyniosła z ilością 663 sztuki. Na drugim miejscu pod względem ilości zarejestrowanych nowych przyczep jest województwo wielkopolskie, gdzie zarejestrowano 574 przyczepy. W województwie lubelskim, będącym na trzecim miejscu, zarejestrowano 552 przyczepy rolnicze.
Podczas gdy rynek nowych przyczep rolniczych odnotowuje spadki, w okresie od stycznia do sierpnia 2023 roku sprzedano 452 przyczepy używane więcej niż w analogicznym okresie 2022 roku. Wynik wynoszący 4566 przyczep używanych oznacza wzrost o 11% sprzedanych przyczep używanych.
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.
tka pryzma to potrafi sie jarac tygodniami