Traktorzysta na podwójnym gazie wjechał do rowu
To zdarzenie jest kolejnym dowodem na to, że po alkoholu nie wolno wsiadać za kierownicę. Na szczęście pijany kierowca jadący dużym ciągnikiem rolniczym nie wjechał np. w auto osobowe, a jego rajd zakończył się w przydrożnym rowie.
Do funkcjonariuszy z Komendy Powiatowej Policji w Kolnie 11 stycznia 2024 roku wpłynęło zgłoszenie o kierującym ciągnikiem rolniczym, który wjechał do rowu przy drodze, a maszyna się wywróciła na bok. Zdarzenie miało miejsce pomiędzy miejscowościami Jurzec Włościański a Stawiskami (województwo podlaskie, powiat kolneński, gmina Stawiski).
Przybyli na miejsce policjanci ustalili, że kierowca ciągnika wjechał do przydrożnego rowu, gdzie następnie pojazd przewrócił się, uniemożliwiając kierowcy samodzielne opuszczenie kabiny. Szybko okazało się, że traktorzysta jest pijany, bowiem badanie alkomatem wykazało u 44-latka ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Ciężki wypadek przy zbiorze kukurydzy
Teraz czekają go konsekwencje, bowiem nie dość, że stracił prawo jazdy to czeka go również sprawa w sądzie. Kara może wynieść nawet 3 lata pozbawienia wolności.
(rpf) Źródło: KPP Kolno
23-latek spadł z maszyny, a na 73-latka spadła bela siana
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.
niezle gosciu poszedl jak dzik , dobrze ze na drodze nikogo nie zgarnal bo tragedia mogla byc