Zderzenie pociągu z ciągnikiem rolniczym w województwie lubelskim
W sobotę w miejscowości Dominów w województwie lubelskim doszło do kolizji pociągu osobowego z ciągnikiem rolniczym, który z nieznanych przyczyn znajdował się na torowisku.
W sobotę w miejscowości Dominów w województwie lubelskim doszło do kolizji pociągu osobowego z ciągnikiem rolniczym, który z nieznanych przyczyn znajdował się na torowisku.
Funkcjonariusze policji, którzy dotarli na miejsce, zastali maszynistę pociągu, który poinformował, że podczas jazdy zauważył w oddali mężczyznę, który dawał mu sygnały świetlne do zatrzymania się.
2 maja – Dzień Flagi Rzeczypospolitej Polskiej
Okazało się, że na torach znajdował się ciągnik rolniczy wraz z ładowaczem czołowym, ale mimo próby wyhamowania pociągu, maszynista nie miał szans na jego całkowite zatrzymanie. W środku znajdowało się 27 osób, ale na szczęście nikomu nic się nie stało.
Maszynista zeznał, że po zatrzymaniu pociągu na miejscu zastał kierowcę ciągnika, który stwierdził, że w wyniku awarii sprzęgła nie mógł zatrzymać maszyny i wjechał na tory.
Tragiczne skutki zderzenia motocykla z ciągnikiem rolniczym. Nie żyją dwie osoby
Jeszcze przed pojawieniem się policji, kierowca oddalił się z miejsca zdarzenia, ale po upływie około godziny wrócił na nie. Mężczyzna oznajmił wówczas, że ciągnik pozostawił na swoim polu dzień wcześniej i nie wie, dlaczego znajduje się na torowisku.
Badanie alkomatem wykazało, że ma on w swoim organizmie 1,5 promila alkoholu i nie posiada uprawnień niezbędnych do kierowania pojazdem. Ciągnik z kolei miał uszkodzone ogumienie, niesprawny układ hamulcowy, kierowniczy, oświetlenie oraz posiadał liczne wycieki płynów eksploatacyjnych.
Kierowcy ciągnika grozi do 8 lat pozbawienia wolności
(rpf) Krzysztof Przepióra, Lubelska Policja
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.