Minister Grzegorz Puda spotkał się z rolnikami na Lubelszczyźnie
- Minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda odwiedzał wczoraj rodzinne gospodarstwa rolne w województwie lubelskim – informuje na oficjalnej stronie internetowej resort rolnictwa.
- Minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda odwiedzał wczoraj rodzinne gospodarstwa rolne w województwie lubelskim – informuje na oficjalnej stronie internetowej resort rolnictwa.
Szef resortu rolnictwa w niedzielę 19 września 2021 roku odwiedził kilka gospodarstw rolnych położonych na terenie województwa lubeskiego. Pierwsze z nich to gospodarstwo państwa Jolanty i Sławomira Tupikowskich w Wólce Zdunkowskiej uprawiany jest m.in. rzepak, zboża i soja. - Minister rozmawiał z gospodarzami o wdrażanych w gospodarstwie innowacyjnych rozwiązaniach i nowych technologiach produkcji. - informuje ministerstwo, które wskazało w komunikacie że technologie uprawy roślin w gospodarstwie są zgodne z zasadami dobrej praktyki rolnej, oraz, że w od kilku lat uprawa odbywa się w systemie pasowym, przy wykorzystaniu technologii strip-till, co w ma mieć wpływ na zmniejszenie zużycia nawozów, paliwa oraz skrócenie czasu pracy.
Gnojowica i płonące opony przed domem wójta
Lubelskie: Ogień wyrządził duże straty w gospodarstwie rolnym
Kolejne z odwiedzonych przez ministra Pudę miejsc jest gospodarstwo rolne o profilu roślinnym prowadzone przez pana Janusza Wydrę w Stasinie. Część z pól gospodarstwa znajduje się na osiedlu mieszkaniowym w Lublinie. Przy okazji spotkania minister wręczył rolnikowi odznaczenie „Zasłużony dla rolnictwa”.
Trzecim z wizytowanych przez szefa resoru rolnictwa miejsc jest gospodarstwo sadownicze prowadzone wraz z żoną przez Krzysztofa Lejwodę w Kosiorowie. Jak informuje MRiRW spotkanie było okazją do dyskusji o tegorocznych problemach sadowników.
W sadach u państwa Lejwodów przeważają jabłonie, ale uprawia się tu również wiśnie, czereśnie i porzeczki. Gospodarz zainteresowany jest powiększaniem i modernizacją swojego gospodarstwa.
- Podczas rozmowy z rolnikami minister Puda podkreślił, że bardzo istotne jest to, aby rolnikom zabezpieczać możliwość dalszego funkcjonowania, nawet w momencie, kiedy tragedia spowodowana gradobiciem się zdarzyła. - informuje ministerstwo
Silny wiatr zerwał dach ze stodoły
– Wiemy doskonale, że ten rok sadownikom nie ułatwiał pracy. Było wiele nawałnic, były gradobicia, w związku z tym są też problemy z wypłatą tych środków finansowych, o których sadownicy często mówili. Chcemy to jak najszybciej załatwić, chcemy, żeby te środki finansowe trafiały tam, gdzie powinny trafić – mówił szef resortu rolnictwa.
Podczas rozmowy minister zaznaczył, że wiele osób podnosi kwestie związaną z wprowadzeniem ceny minimalnej.
Pijany 59-latek wypadł z ciągnika rolniczego, który jechał dalej bez kierowcy…
– Walczymy o to, żeby możliwości dla producentów było jak najwięcej. Ale akurat jest to jeden z tych elementów, których ani minister rolnictwa, ani premier wprowadzić w Polsce nie mogą, bowiem jesteśmy związani umowami z Unią Europejską – powiedział minister Puda, ale zaznaczył, że szukamy innych rozwiązań, które pozwolą, aby ta cena była lepsza.
– Obecnie jest moment, w którym mamy bardzo dużą liczbę owoców – tak owoców miękkich, jak i jabłek – więc szukamy przede wszystkim rynków zbytu. To bardzo istotne, aby tworzyć możliwości sprzedaży tych produktów – mówił szef resortu rolnictwa.
W gospodarstwie pana Lejwody minister Grzegorz Puda spotkał się także z paniami z kół gospodyń wiejskich i przedstawicielami Lokalnej Grupy Działania.
Gospodarstwa rolne nie były jedynymi miejscami odwiedzonymi podczas niedzielnej wizyty ministra w województwie lubelskim, Jak informuje ministerstwo Grzegorz Puda odwiedził również Lubelski Ośrodek Doradztwa Rolniczego w Końskowoli.
Byk wpadł do szamba – wyciągano go ciągnikiem rolniczym
(rpf)jp / Źródło: MRiRW
Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.