REKLAMA

Zakończył się protest rolników. Blokowali drogi i przejścia graniczne z Ukrainą!

Redakcja - Prawo i Finanse
04.02.2023
chat-icon 0

Rolnicy ze stowarzyszenia Oszukana Wieś protestowali przeciwko niekontrolowanemu napływowi ukraińskich zbóż.

- 2 i 3 lutego 2023 roku na przejściach granicznych z Ukrainą odbyły się liczne protesty rolników. Miały miejsce także na terminalu kolejowym, w Staszowie, w województwie świętokrzyskim.
- Powodem akcji protestacyjnej jest głównie niekontrolowany napływ tzw. zboża technicznego, które ma niską jakość i jest powodem spadku cen w skupach.
- Dotychczasowe działania organizacji rolniczych i informacje przekazywane politykom spotkały się z ich lekceważeniem i obojętnością.
- Strajkujący domagają się przywrócenia cła na ukraińskie zboże i zwiększenie liczby kontroli ze strony instytucji odpowiedzialnych za jakość żywności.

fot. facebook/ Oszukana Wieś
REKLAMA
Rolnicy ze stowarzyszenia Oszukana Wieś protestowali przeciwko niekontrolowanemu napływowi ukraińskich zbóż.[/caption]

- 2 i 3 lutego 2023 roku na przejściach granicznych z Ukrainą odbyły się liczne protesty rolników. Miały miejsce także na terminalu kolejowym, w Staszowie, w województwie świętokrzyskim.


- Powodem akcji protestacyjnej jest głównie niekontrolowany napływ tzw. zboża technicznego, które ma niską jakość i jest powodem spadku cen w skupach.


- Dotychczasowe działania organizacji rolniczych i informacje przekazywane politykom spotkały się z ich lekceważeniem i obojętnością.


- Strajkujący domagają się przywrócenia cła na ukraińskie zboże i zwiększenie liczby kontroli ze strony instytucji odpowiedzialnych za jakość żywności.

W jakich miejscach odbywają się protesty rolników?

Początek lutego rozpoczął się kilkoma akcjami protestacyjnymi rolników aż w 3 województwach - podkarpackim, świętokrzyskim oraz lubelskim. Pomimo niskich temperatur (-2 st. C) i silnego wiatru organizacje rolnicze zorganizowały 2 lutego liczne akcje, które mają zwrócić uwagę na trudną sytuację w rolnictwie – przede wszystkim na kryzys zbożowy. Protesty odbywały się w wielu miejscach:

  • w Staszowie, w województwie świętokrzyskim ponad 200 rolników zablokowało kolejowy terminal, przez który ukraińskie zboże jest transportowane na terenie całej Polski. Po godzinie 10 rano kolumna 50 ciągników wyruszyła ulicami miasta w kierunku terminala. Tarasowane są również przejścia dla pieszych, chociaż dzieje się to z okresowo, z przerwami. Protest ma potrwać 48 godzin,

  • o godzinie 10:30 na przejściu granicznym w Dorohusku przybyło ponad 70 rolników. Protestujący zebrali się na skrzyżowaniu Okopach, to około 3 kilometrów od granicy. Zgodnie z założeniami, rolnicy nie przepuszczają żadnych ciężarówek, poza samochodami prywatnymi i transportującymi żywność oraz pomoc humanitarną dla walczącej Ukrainy. W akcji wzięło udział prawie 300 – 400 rolników ze 100 traktorami,

  • strajki rolników miały też miejsce w okolicach pozostałych przejść granicznych w Hrebennem, w Medyce, w Korczowej oraz w Lubyczy Królewskiej. Akcje protestacyjne mają potrwać maksymalnie 48 godzin.

Protesty zorganizowało Stowarzyszenie Oszukana Wieś i mają one zdecydowanie spokojny przebieg. W akcji wzięli udział także przedstawiciele branżowych organizacji rolniczych – tak jak Gustaw Jędrejek, prezes Lubelskiej Izby rolniczej. Strajkujący zapowiadają, że to dopiero początek akcji protestacyjnej. W przypadku, jeśli rządzący nie zaproponują satysfakcjonujących rozwiązań są gotowi wyjść na ulice.

Jaki jest najważniejszy powód protestów?

Największym problemem dla strajkujących jest niekontrolowany zalew ukraińskiego zboża, który powoduje złość i rozgoryczenie rolników. Nadmierna podaż tego surowca wpłynęła na mocne spadki cen w skupach, a nawet na brak możliwości sprzedaży zboża przez polskich rolników. Wciąż nie widać woli rządzących, aby ukrócić ten proceder. Postulaty rolników spotykają się z lekceważeniem i ignorancją ze strony polityków, a w najlepszy wypadku z ich obojętnością.

Nadwyżka zboża była już zauważalna w czerwcu 2022 roku, jeszcze przed żniwami. Zdaniem wspomnianego już Gustawa Jędrejka i w opinii wielu producentów zboże sprowadzane ze wschodu nie jest najlepszej jakości, nie zostało odpowiednio przebadane i bardzo możliwe, że było opryskiwane środkami chemicznymi nieznanego pochodzenia.

Jak podkreślił prezes Lubelskiej Izby Rolniczej, Polska jako potęga drobiarska nie powinna pozwolić na używanie złej jakości paszy dla zwierząt hodowlanych: - "nikt od nas nie weźmie naszego mięsa, albo weźmie je za pół ceny”.

Tak zwane „zboże techniczne” jest eksportowane do Polski bez ograniczeń. Zgodnie z informacjami uzyskanymi od organizacji rolniczych, ostatnie transporty obejmowały 24 wagony kukurydzy i ponad 90 wagonów rzepaku, który okazał się zupełnie bezwartościowy.

Instytucje odpowiedzialne za jakość żywności, czyli Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) i Sanepid prawie nie przeprowadzają kontroli. Transporty są przepuszczane dalej, ponieważ zgodnie z tłumaczeniami urzędników „jeśli odbiorca zamówił zboże o niższej jakości, to może ono wjechać”. Jednocześnie płody rolne produkowane przez polskich rolników, będących w Unii Europejskiej, są bardzo szczegółowo badane i każde odchylenie od normy jest surowo karane.

Jakie są postulaty strajkujących i hasła protestów?

Głównym celem protestujących rolników jest ponowne wprowadzenie ceł na zboże z Ukrainy lub limitu kontyngentu. To ma spowodować zmniejszenie podaży ziarna na polskim rynku i ustabilizowanie sytuacji. Ważne jest również zwiększenie kontroli płodow rolnych napływających ze wschodu, aby poddawano je takim samym zasadom, jakie obowiązują w Polsce.

Sami rolnicy nie są przeciwko niesieniu pomocy Ukrainie, ale chcą zatrzymać niekontrolowany import zbóż. Kierują do rządzących silny przekaz i odwołują się także do odbiorców swoich produktów. Oto przykład kilku haseł:


- Czy na pewno wiesz, co jesz?


- Tranzyt tak, kontrabanda nie!


- NIE dla pszenicy technicznej!


- Pomagamy Ukraińcom, NIE oligarchom!

Wśród sloganów protestujących można też znaleźć hasła, które odnoszą się do nadchodzącego głosowania, jakie odbędzie się na jesieni – „oszukana wieś - czekamy na wybory”.

(rpf)

chat-icon 0

REKLAMA

Polecane

Komentarze (0)

Zaloguj się lub załóż konto, Twoja nazwa zostanie automatycznie przypisana do komentarza.

Zamieszczając komentarz akceptujesz regulamin


REKLAMA

Zobacz więcej

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA